Zastrzeżenia

Triinuu

Jeżeli masz jakieś zastrzeżenia, co do 483 News!, coś Ci się nie podoba, coś byś zmienił? Napisz to w nowym temacie.

Zanim dodasz zastrzeżenie, sprawdź, czy ktoś wcześniej nie miał już podobnego problemu. Wszystkie powtarzające sie tematy, zgodnie z regulaminem, będą usuwane.

Dunkelheit

To nie jest zastrzeżenie do 483 news, tylko zastrzeżenie do cichego przyzwolenia na coś dziwnego. Nie miałam tego gdzie napisać.
Komentarz w stosunku do czegoś, co dzisiaj wyjątkowo podniosło mi ciśnienie.

Boże, żałosne! I tak się zastanawiam w którym dziale miałabym to napisać, żeby nagle nie okazało się, że to jest offtopem? Przecież w dziale tego, czego się tyczy, nie mogę!
No tak, trzeba przyznać Wam rację, to jest forum zrzeszające tysiąąąące ludzi, którzy przecież muszą mieć przejrzystość, jeżeli będą chcieli coś znaleźć i porządek musi być! Broń Boże nie jest to forum, no może kilkudziesięciu dziewczyn, z których każda wie, o co chodzi, więc kasujmy offtopy!
Wiecie co? Ja nie wiem, czy tak bardzo kuło w oczy, że głosy broniące B. podniosły się po prostu natychmiast, czy co, ale jeżeli tak święcie pilnujecie porządku, to trzeba było to po prostu przenieść te posty, choćby do działu offtop, nie wiem, a nie zupełnie skasować, tak jakby nigdy nic, sytuacja nie miała miejsca. Na tym forum jest naprawdę sporo więcej offtopu w różnorakich miejscach, ale jakoś nikogo to nagle nie razi.
Bo to jest takie zacieranie śladów, które jest tak żałosne, że aż śmieszne. Z drugiej strony w następnym numerze nie znalazłam już żadnej kąśliwej recenzji i komentarza „ kto gdzie i za sprawą kogo się stacza”. Czyżby pragnienie wolności słowa, konstruktywnej krytyki i niesubiektywnego ukazania onetowskich opowiadań oraz tych wszystkich wzniosłych pierdół, którymi czasami się bronicie przestało mieć sens, kiedy już w pierwszym numerze, „bo nie mogłyśmy wytrzymać” obsmarowałyśmy to, o które chodziło?
Nie mam zamiaru wracać do starych rzeczy, bo ani to moja sprawa, ani niczemu nie służy i pewnie bym tego nie zrobiła, gdyby dwie strony komentarzy mówiących w większości szczerą prawdę nagle miesiąc po fakcie nie zniknęły jak kamfora! To nie chodzi o to, żeby się kłócić o LB, tylko o to, że to jest takie ciche tuszowanie prawdy. Bo ktoś tu wejdzie za dwa lata i pomyśli, że dyskusji zupełnie nie było. Pomyśli „Co to za autorka z tej B., skoro ją obsmarowali i nikt specjalnie się nie odezwał”? A wiemy, że tak nie było. I może nie rozumiałabym dokładnie tych wszystkich mechanizmów, gdybym sama kiedyś nie pisała, ale na nieszczęście niektórych, rozumiem je.

Zostawcie sobie tam „artykuły ciekawe, wszystko fajnie, grafika taka sobie, ale trzymam kciuki na przyszłość!”
To jest odzew, którego oczekuje „niezależny dziennikarz”! Ot co!
(czy coś innego, czym się tam obwołałyście, nie pamiętam).

A teraz, LadyxKate, poproszę o mojego minusa!

Alevue

A ja się pod nią podpisuję.
Jak zobaczyłam to, co napisała Lady, to em... Wybacz, ale takie kasowanie nie powinno mieć miejsca, tym bardziej, że temat został daaawno zamknięty.

Sneaky

Ale nie oszukujmy się - wydanie dotyczyło także Beichte i jej bloga, więc naprawdę NIE ROZUMIEM, dlaczego komentarze odnoszące się do wydania i zawierające jakiekolwiek informacje o Beichte i Letzte Beichte zostały usunięte. Jeśli Moderator będzie usuwał tak każdą wypowiedź, bo uzna, że JEMU coś nie pasuje, to coś tu jest nie halo.. No nie?

JustIneTee

Przyznaję, że Lady usunęła trochę za dużo, ale mam do Was wszystkich ogromną prośbę, żebyście już nie rozdmuchiwały tego tak bardzo, gdyż kolejna kłótnia nie przywróci tych usuniętych postów.

Zdziwił mnie brak niektórych komentarzy, kiedy przed chwilą weszłam do tego tematu, ale nie przywrócimy ich już. To jest po prostu nauczka na przyszłość dla modów. I zgadzam się z Dunkelheit, że zniknęła większość krytyki i możecie to uznać, za dziecinne bronienie się przed nią, ale wierzę, że zostało to popełnione przez pomyłkę. Naprawdę zależy nam na Waszych szczerych opiniach na temat tego, co robimy, bo to pomaga nam poprawiać jakość tego, co wydajemy.

I z góry chcę przeprosić każdego, kto poczuł się w jakiś sposób urażony.

Dunkelheit

Już nie wspominając o tym, jaki moderator wstawia coś takiego:

JustIneTee

Tak, ta wypowiedź nie powinna być kolorem, gdyż jest to odniesienie prywatne.

Alevue

Na przyszłość warto się zastanowić, zanim cokolwiek się postanowi.
Jeżeli tak dalej będzie, że nasze wypowiedzi będą kasowane, bo niby są offtopami i innymi, 483 News daleko nie zajedzie...

Sneaky

Może niech Lady najpierw się nauczy być modem, a potem nim będzie? Taka drobna sugestia z mojej strony...

Blacky H.

Okey.
Ja się zgadzam, to NIE powinno być usunięte. Wg mnie nawet bym to zostawiła. Nie było tam wulgaryzmów. To była tylko ożywiona dyskusja.
I tak, Lady K. popełniła błąd. Ale może dajmy już spokój, co? Nie ma sensu zaczynać tego od nowa. Dajemy tylko zły przykład. Wszystko na temat LB i Beichte zostało wyjaśnione tam, niestety już tego nie ma, ale to nie powód, aby zaczynać od nowa. I tak nie zmienimy zdania, które ktoś tam ma.
Ja nie jestem jej czytelniczką, kto inny jest. Skończmy z tym ocenianiem, raz na zawsze, o.

Lady Kate z pewnością chciała dobrze. Jest na tyle poważną autorką ffth, że raczej jej to wisi czy Beichte jest, czy jej nie ma. Znam ją i wiem, że to nie było wymierzone w LB, ani jej czytelników.

Dunkelheit

Blacky, idąc za przykładem-dość ciekawej- formy, której używasz: Beichte jest na tyle poważną autorką FFTH, że ja mogę się założyć, że jej wisi nie tylko to, czego teraz tu nie ma, ale i to, co kiedykolwiek tu było, a już na pewno to, co akurat LadyxKate uznała za offtop i dlaczego. I tu nie chodziło o wszczynanie kłótni, tylko zabranie głosu, jeżeli coś nam się nie podoba albo nie przebiega prawidłowo. Bo niby czemu nie? Z mojej strony nie mam już nic do dodania, żeby tego nie przeciągać.

Blacky H.

Skoro jej to wisi... to... ? Po co w ogóle to wszystko?

Dunst

Prawda jest taka, że większość naszych argumentów po prostu zniknęła i tak jak zaznaczyła to Dunkelheit, ktoś kiedyś wejdzie na to forum, przeczyta numer, zobaczy jak bardzo obiektywna i rzeczowa [przynajmniej z nazwy] gazeta zjechała publicznie jedną z autorek, a później nie było żadnego odzewu, co oznaczałoby właściwie, że wszystkie się pod tym podpisałyśmy. A o ile dobrze pamiętam, niewiele osób to poparło. I wychodzi na to, że jeżeli nasze opinie były niewygodne, to po prostu zostały skasowane. I zamiar LadyxKate jest tu akurat najmniej istotny, bo wygląda to jak wygląda.

Triinuu

Bo nie wisi tym, którzy swoją opinię wyrazili a potem została ona usunięta.

Dunkelheit

Blacky: Po co niektórzy starają się ją wnerwić, skoro już wszyscy zdążyli zauważyć, że jej to jawnie wisi?-tego nie wiem, trzeba ich zapytać.
A czemu czytelniczki, jak ja, czasami zabierają głos?- Bo jeżeli człowiek do czegoś bardzo się przywiązał albo to podziwia, to nie da po tym jeździć, tak sobie, komu się rzewnie podoba. Ja osobiście przede wszystkim lubię i szanuję Beichte jako osobę, to jest mój powód.