Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Fremde.
FFTH Forum Team
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 201
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wałbrzych
|
Wysłany: Pią 19:43, 20 Lis 2009 Temat postu: Prolog. [20-11-09] |
|
|
Kiedyś pisane na blogu, szybko zakończyło swój żywot. Obecnie notki skasowane, aby nie złamać regulaminu. Historia, która gdzieś tam cały czas we mnie siedziała, chcąc wydostać się na zewnątrz. I tu się skończy. Jestem o to dziwnie spokojna.
PROLOG
7.02.2009 rok
19:03
Wokalista oraz frontman zespołu Tokio Hotel, Bill Kaulitz, próbował popełnić samobójstwo. Szczegóły nie są znane, aczkolwiek wiadomo, że aktualnie przebywa w jednym z berlińskich szpitali i jest w stanie krytycznym. Fanki owego zespołu są zdruzgotane, nikt nie wie, co doprowadziło dziewiętnastolatka do tak tragicznego posunięcia. Trzymamy kciuki za to, aby Bill jak najszybciej doszedł do siebie, a tymczasem przechodzimy do reszty wiadomości...
19:03
- Wypijmy za sukces Valerie, za to, aby dalej była jedną z najlepszych studentek i aby dobrze jej się powiodło na praktykach! - krzyknęła uradowana brunetka i podniosła swój kieliszek z czerwonym winem do góry. Blond włosa dziewczyna, która siedziała naprzeciw niej zarumieniła się lekko, cicho dziękując za tak wspaniały toast i życząc tyle samo szczęścia reszcie koleżanek.
20:00
Jak podaje manager Tokio Hotel – David Jost, z Billem jest fatalnie. Trafił na stół operacyjny w piętnaście minut po przyjeździe karetki do szpitala. Lekarze robią wszystko, co mogą, jednak twierdzą, ze wszystko w rękach Boga, gdyż tylko cud sprawi, że operacja powiedzie się bez żadnych komplikacji. Wciąż zadajemy sobie pytanie – dlaczego Bill to zrobił? Pytamy fanki, które ze łzami w oczach stoją pod szpitalem ze świecami i transparentami.
Na ekranie pojawia się nastolatka z mocno pomalowanymi oczami i włosami wystylizowanymi na fryzurę Billa.
Od dawna było widać, że coś jest nie tak – mówi – ciągle był smutny, uśmiechy były wymuszone, był przepracowany. Ale nikt nie pomyślał, że dojdzie do czegoś takiego. Jeśli tylko Bill z tego wyjdzie, w co bardzo głęboko wierzymy, będziemy robić co w naszej mocy, aby dostał jak najdłuższy odpoczynek,a niech państwo uwierzą, jesteśmy zdolne do dużych wyczynów, a także i poświęceń.
Na ekran wraca prezenterka siedząca w studiu.
Oby wszystko było dobrze. Cały świat na ciebie liczy, Bill.
20:00
Valerie siedziała na ławce na swoim tarasie, owinięta grubym kocem, trzymając w dłoniach gorącą czekoladę. Wpatrzona była w księżyc, który swym srebrzystym blaskiem oświetlał zatopione we śnie, niemieckie miasto. Była taka szczęśliwa z powodu specjalnego wyróżnienia na uniwersytecie, wiedziała, że będzie musiała pracować dziesięć razy ciężej, aby zostać na danym jej stanowisku, ale nie bała się. Była ambitna jak nikt inny, zawsze dochodziła do wyznaczonego sobie celu. W swojej pracy nigdy nie dawała ponieść się emocjom, myślała realistycznie. I teraz jej marzenie się spełnia. Po latach wysiłku, osiągnie swój najważniejszy cel.
Czując, jak jej nos powoli robi się czerwony od zimna, weszła z powrotem do apartamentu, po drodze chwytając jedną z książek stojących na półce. Palcami przejechała po jej miękkim grzebiecie, czytając tytuł, który miała opanować dopiero za rok. Im wcześniej, tym lepiej – jak głosiło jej motto.
***
Krótko, bo krótko. Początki zawsze są krótsze. Czekam na opinie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Triinuu
FFTH Forum Team
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 579
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Wa.wa
|
Wysłany: Pią 19:59, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmmm... w sumie nie wiem co napisać, bo po prologu można się już domyślić, że Bill z tego cudem wyjdzie (inaczej, nie byłoby opowiadania) oraz że jego i Valerie drogi się skrzyżują (inaczej nie pisałabyś o niej w prologu).
W ogóle nie przepadam za prologami, jak widać^^
Także... Pozostaje mi czekać na jakieś kolejne części, bo po tym, co tu jest, nie mogę powiedzieć nic na temat fabuły, stylu czy czegokolwiek innego x]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jigglypuff
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 88
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: krk
|
Wysłany: Pią 20:06, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hmmm. Nietypowy prolog. Mam nadzieję, że opowiadanie nie będzie pisane tymi "godzinami". ;d I że nie zrobisz z tego opowiadania w 100% o tej dziewczynie, a o Billu samym w sobie. ;3
Poczekam na części.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sneaky
Zuo's Company
Dołączył: 14 Lis 2009
Posty: 138
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj. małopolskie
|
Wysłany: Pią 20:19, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też nie lubię prologów... Ale komentować, bo nigdy nie wiem, co napisać. Lubię je za to pisać, hyhy. Albo nie napisałaś, co studiuje V., albo ja to po prostu przeoczyłam, co nieraz się zdarza. Jednak, jeśli jest to np. psychologia, to ja już w głowie mam plan, co tu się może wydarzyć, biorąc oczywiście pod uwagę fakt, że V. i B. na 100% się spotkają (co pewnie się stanie, bo tak, to po co pisać o niej, skoro nie odegrałaby jakiejś ważnej roli?) Ale, ale ja nie powieeem, co mi się umyśliło, bo nie chcę zapeszać : )
Czekam na rozdział pierwszyyyy
|
|
Powrót do góry |
|
|
JustIneTee
FFTH Forum Team
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 830
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Grodzisk Maz./Warszawa
|
Wysłany: Pią 20:24, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Już chyba Ci mówiłam, że cholernie mi się podobał ten prolog. Był taki wyjątkowy... Zupełnie inny. Cóż więcej. Może tyle, że osoba Valerie mi bardzo imponuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dunst
Zuo's Company
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 165
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: woj. podkarpackie
|
Wysłany: Nie 1:53, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Nie lubię oceniać prologów, ot co. Lubię je pisać, lubię je nawet czytać, ale jak przychodzi do oceny... wymiękam. Więc daję tylko znak, że jestem i wypowiem się pod odcinkiem. ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anneliese
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: Nie 15:09, 22 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
To jasne, że mnie zaciekawiło i że czekam na dalsze odcinki.
Cóż.. Bill i samobójstwo. Oby takie coś nigdy nie miało miejsca.
I zazdroszczę trochę V. tej ambicji. Wątpię, żebym ja kiedykolwiek przeczytała książkę, którą będę opracowywać dopiero za rok. D:
Dobra, to czekam!
|
|
Powrót do góry |
|
|
anarchistyczna
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubin
|
Wysłany: Wto 18:59, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Zresztą ja to już czytałam, ale dzisiaj to już w ogóle nie mogę sobie przypomnieć, cóż ja takiego Ci wówczas nawypisywałam, F., bo to chyba już całe wieki ffthowego czasu było, więc z przyjemnością zabiorę się za ponowną ocenę. Poza tym muszę się porządnie na forum rozgościć, to zaczęłam od przeglądania opowiadań i tu nagle taki surprise na miarę ogłoszenia armagedonu w przyszły czwartek, czyli myśl „O! Verstand verlieren! Tę nazwę to ja skądś kojarzę!” i dopiero po dłuższej chwili następuje olśnienie pod tytułem „przecież Fremde pisała, ty bezmózga istoto!”. Och, nieważne, cieszę się przeokropnie, żeś w końcu jednak nie porzuciła i zamierzasz je dokończyć – i tutaj mała dygresja, droga Fremde, czyś ty ukończyła dotychczas jedynie „Hold our sky”, czy mnie tylko złudne przeczucie myli? – bo pierwszy odcinek też się kończy w tak niewiarygodnie irytującym momencie, co ja plotę, w milion razy bardziej denerwującej mnie chwili, niż prolog. I chyba nigdy w swojej niewiarygodnej genialności nie zaszczyciłam Cię stwierdzeniem, że niesamowicie podobają mi się imiona bohaterek Twoich opowiadań, prawda? To właśnie nadrabiam ten karygodny błąd.
W szczerej nadziei, że wybaczysz mi, iż dziś wszystkiego nie napiszę, bom odrywana niemal gwałtem od klawiatury, odchodzę się pouczyć, powymyślać i tam wszystko inne, co Ciebie interesować nie powinno. (:
Całuję.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanni
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Czw 19:19, 26 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ciekawie jest, to na pewno. Ciężko dodać coś do tego co napisała Triinuu, bo praktycznie wszystko zgrabnie ujęła w zaledwie dwa zdania. Jedyne co jestem w stanie dodać od siebie to nadzieja, że ta dziewczyna nie będzie typowa. Bo typowe do Billa nie pasują, a ciężko kreować inne niż te, które są tylko teoretycznie "oryginalne i fajnie". Pozostaje mi życzyć powodzenia i wytrwałości, bo wiem, jak ciężko coś skończyć i jeszcze być z tego w pełni zadowolonym. (;
|
|
Powrót do góry |
|
|
x HerzTraum x
Dołączył: 08 Wrz 2010
Posty: 17
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Duisburg/Germany
|
Wysłany: Śro 16:59, 08 Wrz 2010 Temat postu: |
|
|
Zaciekawilas mnie Twoim opowiadaniem.......hmm!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|