My muzycznie

LadyxKate

Interesujecie się muzyką? Śpiewacie, bądź gracie na instrumentach?
Tutaj każdy może się tym pochwalić.

Ja chodziłam 6 lat do szkoły muzycznej (zaczęłam
w wieku 7 lat) i wybrałam sobie na główny instrument fortepian,
na którym gram do teraz. Kiedy byłam w 4 klasie, postanowiłam
wziąć sobie gitarę, jako dodatkowy instrument, ale po roku
zrezygnowałam, gdyż wiele się tam nie nauczyłam. Dopiero,
gdy sama przysiadłam ze swoim wiosłem, zaczęłam szybko
łapać.
Najbardziej kocham śpiewać i robię to w wolnej chwili. Planuję
swoją przyszłość powiązać z karierą muzyczną, ale łatwiej jest
powiedzieć, niż zrobić.
Zakładałam swój rockowy zespół, ale próba zebrania ekipy
okazała się nieudolna. Miałam tylko gitarzystę, a z perkusistą
i basistą była długa historia.
Byłam w rockowym zespole, ale zaraz wszystko się rozleciało,
bo gitarzysta musiał wyjechać za granicę. W planach mam
wszystko odnowić.
Dodatkowo piszę teksty piosenek i mam zamiar teraz zabrać
się za coś po angielsku.

Dark Queen

Hym... Dark poza pisaniem śpiewa^^ ale ciii.
Musyka to moja nieodzowna pasja. Pisałam teksty już w wieku kilku lat, choć pisałam to za duże słowo. Hym... układałam piosenki o żabach i księżniczkach. o.
Później zostawiłam muzykę. Mama kazała zejśc na ziemię i uczyć się, więc tak zrobiłam. Na nowo śpiewać zaczęłam stosunkowo niedawno. Pewna osoba obudziła we mnie uśpione marzenia. I od tego czasu próbuję naprawić to co zaprzepaściłam, choć marnie mi idzie^^
Do szkoły muzycznej nigdy nie chodziłam, choć bardzo chciałam. Przez krótki czas grałam na gitarze.
Teksty piosenek też pisuję. Chciałabym, bardzo bym chciała coś w tym kierunku zrobić, ale cóż, polska rzeczywistość mówi sama za siebie.

Tom'sGirl

Uczyłam się grać na wielu instrumentach, ale to w dzieciństwie. Nie chodziłam do muzycznej szkoły, ale do klasy, że tak powiem, z rozszerzeniem muzycznym. Przede wszystkim umiem grać na flecie i na cymbałkach, ale to nic takiego. Bardzo chciałam na gitarze, ale nauczyłam się tylko jednego chwytu, potem pourywałam struny i już się nie uczyłam. xD
Natomiast najbardziej kocham śpiewanie. Kiedyś właśnie to było moim największym marzeniem, nie widziałam się w żadnej innej roli, niż piosenkarka, ale z czasem mi przeszło. Nie mam dość odwagi, żeby występować publicznie. Jednak nie wyobrażam sobie dnia bez śpiewania. Kiedyś pisałam własne teksty, teraz już uczę się na pamięć znanych, angielskich piosenek. Najbardziej lubię śpiewać Christinę. Nie tylko ze względu na to, że ją lubię, ale przede wszystkim dlatego, że to nie jest takie proste. Jej poziom jest ponadprzeciętny, a kiedy uda mi się tak długo przeciągnąć nutę, jak ona - mogę być z siebie dumna (a udaje się, ha!). Więc śpiewam, nałogowo śpiewam, ale tylko sama dla siebie.

Jigglypuff

Pochwalę się tym, że przez sześć lat wymiatałam na fleciwie prostym! Dobra, znam tylko do re mi fa sol la si doooo. ;d
Na ucho nadepnął mi słoń, jak mniemam. ;3

JustIneTee

Ja kiedyś uczyłam się grać na klarnecie, na gitarze, a na flecie prostym zagram Lulajże Jezuniu xD, na pianinie umiem Wlazł kotek na płotek, ale to dlatego, że nie mam pianina w domu.
A ogólnie to śpiewam w chórze w szkole, mam na koncie jeden duet na święta, z tym, że koleżanka miała wyłączony mikrofon, a ja nie znałam tekstu, więc było ciekawie xD
A! No i mam jedną fankę w młodszej klasie :>

Z przygód z muzyką to pamiętam milion zespołów bez żadnej próby i nagranie jednej piosenki z Aną na telefon w parku Mr. Green

Dark Queen

Tak, śpiewanie Christiny to mega wyczyn! Och, jaka byłam z siebie dumna, jak czysto wyśpiewałam Hurt!

Tom'sGirl

Spróbuj nie udusić się przy Mercy on my soul.
Uwielbiam to śpiewać. Wychodzi mi w miarę czysto, ale nie mam odpowiedniego głosu..

Dark Queen

Mercy on me, nie próbowałam jeszcze. Póki co nie jestem tak odważna xD
Lubię Hurt i Beautiful, to najczęściej ii I turn to you tez.

Triinuu

Mi też słoń nadepnął na ucho, aczkolwiek flet, jak chyba większość dzieci w podstawówce, zaliczyłam piątkowo.
Na gitarze umiałam zagrać motyw przewodni "Schrei", a nauczył mnie tego mój aktualny wtedy chłopak przez sms'a xD I byłam z siebie strasznie dumna xD
I śpiewać też lubię, ale jak nikt nie słyszy x] Bo tego nie da się słuchać xD

Naridia

Jak każde dziecko - flet prosty. Ale to w okolicach podstawówki.

Szkoła muzyczna - niestety. Miała być gitara akustyczna. Jakimś cudem jednak zamieniła się w wiolonczelę =.=' Szybko więc zrezygnowałam, bo to nie dla mnie było.
Teraz moje jedyne zainteresowanie muzyką to takie, że często słucham. Ot i wsio.

Nadie

ja śpiewam sobie czasami, chociaż średnio mi to wychodzi, ale lubię, o. kiedyś próbowałam grać na gitarze (która swoją drogą stoi w kącie od trzech lat), ale nie mam cierpliwości do takich rzeczy. marzy mi się perkusja, ale nie mam ani czasu, ani miejsca, ani sprzętu.

Dark Queen

średnio wychodzi! phi! nie łzyj Nadku!
Ja ją słyszałam Very Happy

to wiem

JustIneTee

Marilyn

Muzyka jest CAŁYM moim życiem. Nie wyobrażam sobie świata bez niej. Byłoby niewyobrażalnie nudno, smutno i melancholijnie. Muzyka jest ze mną odkąd pamiętam. Z biegiem czasu mój gust muzyczny się oczywiście zmieniał, ale zawsze była, jest i będzie dla mnie bardzo istotną częścią egzystencji.

Dark Queen

Moja gitara stoi. Czasem coś brząkam, ale z pewnych względów budzi to przykre uczucia, więc oddaje się śpiewaniu.