Dunst

Dunst

Wredna, podła, bezduszna s... *urywa nagle, uśmiecha się i robi maślane oczka* Skarbie?^^ Skaaaaarbieeeee. ^^ Muszę oświecić Cię bolesną prawdą. My nie będziemy mieć wspólnych dzieci. ^^

Sneaky

Ależ k... *mruży słodko oczy - PAMIĘTASZ?!* Kochanie

Możemy zaadoptować. Naszej miłości nic nie pokona, zobaczysz!

Dunst

Ależ kochanie *uśmiecha się - PAMIĘTAM!*, ja rozumiem, że obie doszłyśmy do wniosku, że na facetów nie ma co liczyć *mruży zawistnie oczy* bo i oni to nawet jak się ich pyta o coś związanego z komputerem, to uznają, że Ty wiesz lepiej, a on się nie zna *uśmiecha się szeroko - taaaaak, pozdrawiam Was panowie!*, no ale... ALE! Może znajdzie się taki jeden... trochę z Jakuba może mieć *szczerzy się*, bo nie będę się musiała dzięki temu uczyć html'a, no i wiesz... mogłybyśmy znaleźć takiego jednego i albo go sklonować, albo no... dzielić się! Ale wtedy te imiona dzieci to... wiesz. Nie tamte. Ale podyskutujemy o tym prywatnie *puszcza oczko*.

Sneaky

Och, ale... ale jak będziemy brać ślub w trójkę/w parach to napiszemy o tym caaaałą epopeję i Onet będzie to polecać i cały świat będzie o nas wiedzieć. I potem łatwiej będzie nam opanować świat. A L. będzie nam śpiewać, kiedy będziemy robić cuda w Gimpie i AP. no

Dunst

Ale! Jest jeszcze jedna opcja! Znam bardzo fajnych bliźniaków! ^^ Blondyni wprawdzie, zielone oczy, ale naprawdę fajne zielone oczy! Raz mnie do morza wrzucili, to myślałam, że pozabijam, no ale... kochani są ogólnie. ^^ Tylko to by wymagało przeprowadzenia się nad morze. Jak znosisz tamtejszy klimat? xD

Sneaky

No w ostateczności można im włosy farbą malnąć i soczewki kupić i będą ach i och. A morze i klimat znoszę, bo mieszkałam tam w dzieciństwie. I w ogóle! Musimy wynająć lokal na wesele, bo wtedy może już być za późno, o.
Kochasz mnie, praaaawdaaaa?

Dunst

Ale oni to tacy... fajni blondyni są. ^^ Szkoda ich farbować, serio. I taaaaak, kocham Cię Kotek. ; *

No a co do lokalu... to wiesz. Jeśli o mnie chodzi, w grę wchodzi tylko Austria albo Francja. Co wybierasz? xD

Sneaky

We Francji żaby jedzą i ślimaki... Chociaż co do tego, to Olga może nam załatwić transport winniczków na obiad. Świeże, jeszcze żywe, więc wiesz... Chyba wolę Austrię

Dunst

Ej nie, nie, nie! Jedzenie nie będzie francuskie! My sobie same ułożymy jadłospis! Wiesz, nie taki, jak ja kiedyś na konkursie, bo to by było... no wiesz. Firma by się nazywała tak samo. xD No ale Austria też nie jest zła! ^^

Sneaky

Czyli kwestia wyboru - jak zwykle - spada na Ciebie, o.

Dunst

To ja się zastanowię i dam ci jeszcze odpowiedź, Kotku. xD Mamy jeszcze trochę czasu, żeby wybrać, nie sądzisz. ^^

*

Kooooootek? ^^ Bo wieeeesz, Koooootku. ^^ *robi maślane oczka - informuję tu, może akurat mi się uda i mnie nie wyśmiejesz* Ty wiesz, że przycisk "załóż bloga" jest baaaaardzo kuszący, prawda? Nooo. I to nie ważne, że ja już mam tyle blogów, ile mam. Tego też musiałam mieć. ^^

I nie śmiej się!

Sneaky

Mam za dobre serce. Ale to się okażę, jak poznam szczegóły, o. Potem wrócę tu i najwyżej Cię wyśmieje

Edit:

brak mi słów.

Dunst

To znaczy... eh. Aż tak źle?

Sneaky

Nie, właśnie w tym rzecz, że nie. Jakby było źle, bardzo źle, to po prostu kazałabym Ci go usunąć, a tak to och. Czekam na publikację na nim, a szybko jej się pewnie nie doczekam, hyhm -.-'

Dunst

Hah. A jednak powrót do początków nie jest zły. xD I Onet nareszcie się na coś przydał, bo gdyby mi nie skasowali, to ja pewnie bym nie wróciła!