Szkoła prywatna

Fremde.

Co sądzicie o szkołach prywatnych? Wierzycie w stereotyp, że chodzą do takiej tylko ludzie z "elity", czy może macie inne zdanie?

Shuichi

Ja chodzę do szkoły prywatnej i powiem, że to jest tak samo jak w zwykłych szkołach, a wiem bo chodziłam do `normalnego` gimnazjum przez 2 lata ale niestety zostało zamknięte, ale mniejsza z tym.
Prywatna u mnie różni się tym, że jest 100000000000000 razy więcej nauki i można zostać szybko wyrzuconym ze szkoły. Nie chodzą tam ludzie z kwadratowymi okularami jak denki od musztardy i nie ubierają się w drogie ciuchy typu Gucci albo inne tak jak niektórzy myślą xD .

LadyxKate

Ja chodziłam do szkoły prywatnej, ale muzycznej i powiem tak.
Niektórzy uważają, że to beznadziejne szkoły "Bo trzeba płacić"
i niby chodzą do nich córeczki czy synowie bogatych rodziców.
To tylko cholerne stereotypy!
Podobało mi się w szkole prywatnej. Było tam niewiele uczniów,
w porównaniu ze szkołą muzyczną publiczną, ale byliśmy jak
rodzina. Każdy z każdym się znał.

Dunkelheit

O ile wiem, to Beichte chodziła do prywatnej szkoły. Ja osobiście nie mam takich doświadczeń, ale przyznam, że w moim mieście były trzy i chodziły o nich rożne opinie. Ale w realu nie znam nikogo, kto byłby stamtąd i nie wiem, jaki jest tam poziom w porównaniu z resztą.

Karolina

Miałam iśc do prywatnego gimnazjum w innym mieście, głównie ze względu na świetne warunki uczenia się języka, ale za bardzo zależało mi na znajomych, z którymi pewnie straciłabym kontakt. No i myśl o masie nauki i braku czasu po prostu mnie przerażała.
Znam dwie osoby, które chodzą do właśnie tego gimnazjum i są super osobami. Jedna to moja koleżanka ze starej klasy, nadal się koleguje i jest całkowicie normalna ;D Druga to siostra chłopaka mojej siostry i znamy się trochę, niby ma rodziców lekarzów, ale nie jest ani rozpieszczona, ani głupia, i wcale nie ubiera się w bogatych sklepach! ;d

Lanni

ja nigdy nie chodziłam, ale mam kilka znajomych z prywatnej, salezjańskiej, dodam. i są zdecydowanie na nie. nie dość, że wszyscy się "żrą" to w dodatku szkoła robi przekręty i jest to mniej więcej na zasadzie "chcesz iść do dobrego LO daj mi łapówkę, a wystawię ci dobre oceny".

JustIneTee

versaemerge

ja chodzę do szkoły prywatnej...i akurat do tej chodzi większość dzieci bogatych rodziców (ja akurat "załapałam" się tam z powodu "znajomości" xD )
jak patrzę na ich fury i ogólnie na niektóre lale to mi się rzygać chce ;/
ale na szczęście klasę mam normalną i w niej akurat nie widać lansu itp.

Triinuu

ja nigdy do takiej nie chodziłam i przez głowę mi nie przeszło, żeby chodzić.
Po pierwsze przez stereotypy, może w innych miastach nie, ale Warszawa to zupełnie inna rzecz. Tam w większości chodzą ludzie lansu, córeczki tatusiów itd.
A ja za takimi osobami nie przepadam, poza tym, wolałam zdać się na przypadek, znajdując się w grupie osób dobranych losowo, jak to jest w normalnych szkołach. Tam jest cały przekrój nastolatków i to jest fajne^^
Mój kolega chodził do szkoły prywatnej, bo... wszędzie indziej go wywalali xD
I chociaż był bogaty, to w ogóle nie dawał po sobie poznać, że jest, był kompletnie normalny. Jednego, czego mu zazdrościłam w tej szkole prywatnej to kanap na korytarzach, sufitów w chmurki i mówienia do nauczycieli na Ty xD