Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lanni
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 19:51, 09 Kwi 2010 Temat postu: Beyonce |
|
|
pomysł: właściwie Dark, bo mi o niej przypomniała
Więc co myślicie? Nie wkleję tutaj wikipedii, bo nie ma to sensu, nie w jej przypadku. Jest wspaniała.
Oprócz głosu, talentu, wrażliwości (nikt mi nie powie, że nie jest wrażliwa, pełna uczuć itp.) i oddania sprawie wydaje się być także świetną kobietą, żoną, przyjaciółką. Bynajmniej; jej debiut mnie nie zachwyca, ale w każdym kolejnym krążku odnajduję kawałki siebie. Nie wszystkie piosenki trafiają w moje gusta, nie rytmicznie, ale i tak ich słucham. Głębia poraża, przynajmniej w niektórych. Co sądzicie?
ten jej wizerunek uwielbiam
a ten kocham, na wieczność <3
(Okej, wyszło trochę nieskładnie, ale to nieistotne.
A wspominałam o tym, że uwielbiam jej usta?)
Ostatnio zmieniony przez Lanni dnia Pią 19:51, 09 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Dark Queen
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bdg
|
Wysłany: Pią 20:18, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
najpierw Tom's uprzedziła mnie z Chriss, a teraz Ty z Bee. Ja się tak nie bawię xD
teraz chyba przeżywa swoje pięć minut, zgarnia mnóstwo nagród, a Sasha jest mistrzostwem. to jej zdecydowanie najlepsza płyta.
wydaje mi się, że potrafi docenić szansę, którą otrzymała i że sława nie uderzyła jej głowy. to samo tyczy się też jej życia, mam o nim bledsze pojęcie, niż o Christine, ale jej związek z Jayem to nie ten na miesiąc dla gazet. wydaje mi się, że kochają się naprawdę. i życzę im takiej malusiej Bijonsi! latka lecą, czas na dzidzię!
ma wspaniały głos, wcale nie skrzeczy! i choć pomijam te typowo taneczne kawałki, uwielbiam jej słuchać. szczególną słabość mam do Sashy i live in Las Vegas.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanni
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Pią 20:36, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
(to teraz ja, nie wiem dlaczego, ale nie lubię pierwsza, jako założycielka tematu)
jest wspaniała. nie będę tutaj mówiła o sukcesach, porażkach, opinii publicznej i tym całym show, w którego jest centrum (i co jej się zdecydowanie należy), bo to nie o to chodzi. była skazana na sukces już wtedy, gdy wraz z Kelly i Michelle założyły Destiny's Child. jako liderka pokazała się od najlepszej strony i - chociaż może zabrzmi to niezbyt pozytywnie - uważam, że DC, które niewątpliwie też przecież odniosło ogromny sukces, przygotowało ją psychicznie do jej dalszej kariery. bo przecież skoro już się wybiła, mogła zacząć myśleć o tym, jak być prawdziwym kimś w tej branży, gdzie królują gołe tyłki, zero talentu i skandale. nauczyła się samej siebie, zrozumiała, że aby stać się prawdziwą królową r'n'b musi postawić na głos, talent, ciężką pracę, uczciwą promocję. i udało jej się.
podziwiam ją, naprawdę podziwiam. nie tylko za głos, za błysk w oku i to, że samą sobą potrafi przyciągnąć spojrzenia i zainteresowanie miliona ludzi. głównie za ciężką pracą, którą widać, bo przecież DL było dobre, B'Day jeszcze lepsze, a Sasha bije na głowę wszystkie jej dotychczasowe krążki. teraz jest jej czas i mam nadzieję, że tak jak napisała Dark, nie sprzeda się, nie zwariuje, tylko pokaże się od jak najlepszej strony, utwierdzając mnie w przekonaniu, że słusznie mówi się o niej jako królowej i zamiast spoczywać na laurach zabierze się do pracy; że nie poprzestanie na Sashy, a będzie rozwijała się we wszystkich możliwych kierunkach.
z jej głosem? i dobrocią, która bije z tym pięknych, brązowych oczu, jest kimś. czy by tego chciała, czy nie.
kolejna sprawa to jej związek z Jay-zem, który moim zdaniem też jest kimś. ma człowiek talent do bitu, ale to zupełnie inna sprawa. Bee nie afiszuje się tym, że jest z nim szczęśliwa, potakuje tylko z uśmiechem, nie wgłębiając się w szczegóły. pamiętacie, jaką tajemnicę robiła (i Jay-z zresztą też) z ich małżeństwa? do ostatniego dzwonka nie było wiadomo czy rzeczywiście coś jest na rzeczy, czy to tylko gra, a może chore wymysły ludzi, którzy niewątpliwie nie mają co robić i śledzą każdy jej krok. a ona tak pięknie oddziela karierę od życia prywatnego! ile razy powtarzała, że po kilku dniach koncertowania bierze przerwę, podczas której nie odstępuje bliskich na krok? ile razy mówiła, że jej życie prywatne jest, jak sama nazwa wskazuje, życiem prywatnym, a sprawy z mężem nigdy nie będą dostępne dla gazet? i ja jej wierzę, ufam, że nie robi tego dla podsycania ciekawości i medialnego zainteresowania, a dla samej siebie i Jay-za.
i powiem wam szczerze, że czuję się absolutnie oburzona, gdy słyszę, że "to już czas na dziecko". okej, może i wiek teoretycznie odpowiedni, ale skoro wyraźnie mówi, że nie jest gotowa, że to nie ta chwila, nie ten czas, to czy nie można by tego uszanować? (mówię tu o Jay-zie) wierzę, że będzie doskonałą matką, ale tylko i wyłącznie wtedy, gdy stanie przed lustrem i uczciwie powie sobie "aha, to już koniec życia na szybszych obrotach, czas na pieluchy, becik i szczęśliwe macierzyństwo". jeszcze tego nie zrobiła, a przynajmniej nam nic o tym nie wiadomo, więc dajmy jej się cieszyć sławą, która jest w pełni zapracowana, zasłużona i uczciwa. na bycie matką przyjdzie czas, na razie niech karmi nas głębią i nadzieją, płynącą z jej tekstów.
Ostatnio zmieniony przez Lanni dnia Pią 20:46, 09 Kwi 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tom'sGirl
FFTH Forum Team
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 494
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: biorą się dzieci?
|
Wysłany: Pią 22:16, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
a ja aktualnie właśnie słucham sobie broken heart girl, tak sama z siebie, wcale nie przez Was. xD
i jeśli miałabym coś o niej powiedzieć... nigdy nie szalałam na jej punkcie. kiedyś nawet jej nie lubiłam, teraz jest mi obojętna. ma ładny głos, niektóre piosenki wpadają w ucho, ale nie wiem ani nic o niej, ani nie znam wszystkich jej utworów. aż tak mnie nie zachwyca. no i tyle.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Queen
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bdg
|
Wysłany: Pią 22:48, 09 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
dla mnie Bee to kolejny symbol wygranych marzeń.
odwaliła niesamowity kawał dobrej roboty, ewoluując, zmieniając się i dochodząc do momentu, kiedy wykosiła wszystkich na choćby EMA w listopadzie. nie dokonałaby tego, gdyby nie ogrom sił włożony w Sashę. bo to nie jest tylko dobra muzyczka. ta płyta jest naprawdę dobra. choć utrzymuje się w aktualnych trendach, nie jest typowo sprzedajna. i mowa, że jest tym kim jest, bo Jay płaci wysoki łapowki jest bardzo krzywdząca, bo ona naprawdę ciężko pracuje. nie jest rozkapryszoną gwiazdką i widać, że jest dobrym człowiekiem. i myślę, że zasłużenie, rok 2009 był jej rokiem. nie mam o niej tak szerokich informacji, bo w zasadzie jej muzyki slucham od ponad roku, a i jakos nie zagłębiłam się bardzo, ale podziwiam.
to jest piekne, ze postawila mur. oddzielila zycie prywatne od kariery. nie ma ale. nie ma pytan. dociekan. ma swoja sfere prywatnosci i niekt nie ma prawa w nia wtargnąć. nie jest powodem skandali. nie obnosi sie ze sobą. a ja nie wiem co mowila na temat dzieci, bo jak wspominalam nie zaglebialam sie w jej zycie itp. po prostu raz pomyslalam sobie, ze fajna dzidzia by z nich byla. wszytsko. i niech gra. ja bym chciala w tym roku nowa plyte, choc Bee ma ciezki orzech do zgryzienia. pobic fenomen Sashy to wielkie zadanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mrt.
Dołączył: 20 Lis 2009
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: mazowieckie
|
Wysłany: Sob 13:47, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Cóż Beyonce ma świetny głos. Może nie ma idealnej figury ale właśnie to jest coś za co ją polubiłam. Jest ona żywym przykładem, że po to żeby się wybić wystarczy kawał dobrego głosu. (no i może pomoc mała Jaya-z)
W sumie to każda jej piosenka potrafi przykuć moją uwagę. Od Crezy in love do tej ostatnio usłyszanej Broken-Harted Girl
Nie interesuję się nią tak, żeby znać wszystkie nowinki z jej życia. Jednak, zawsze gdy mam okazję lubię jej posłuchać, i poczytać o nowych planach na piosenki, czy teledyski.
Choć w sumie wolę jej słuchać niż oglądać.
Nie podobają mi się piosenki, które nagrała z Gagą. A wam?
Ostatnio zmieniony przez Mrt. dnia Sob 13:59, 10 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Queen
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bdg
|
Wysłany: Sob 14:17, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
już wiem, co chciałam dodać, a zapomniałam!
co do figury. kurczę, jakby chciała to albo by się zakompleksiła albo zoperowała albo jeszcze inny cud ze sobą zrobiła, a ona po prostu z minusów zrobiła plusy. ma dziewczyna kawał ciała i kurczę potrafiła zadbac o siebie tak, żeby wyglądać z tym dobrze. jest zywym przykładem na to, że anoreksji mówimy 'papa' i to mi się podoba.
wychodzę z założenia, że wszystko co ma związek z Gagą to zło. i mam nadzieję, że to był tylko taki jeden skok w bok Bee i więcej się nie powtórzy^^
uwielbiam crazy in love z Las Vegas, a BHG, IAWAB i Halo, to po prostu cudeńka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanni
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 14:29, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
to może najpierw co do duetu z Gagą.
ja nie wiem, nie oceniam jej, bo to wspaniała kobieta i przez jeden taki wyskok nie chcę od razu dać jej dużego minusa (chociaż gdyby była to inna gwiazda to z pewnością właśnie tak bym zrobiła). ja to sobie tłumaczę tak: Bee po prostu chciała spróbować czegoś nowego, może trochę pomóc (!) Gadze, a może pomóc sobie, poprzez Gagę (ale na taką głupią, to ona mi nie wygląda) i wyszło co wyszło. każdemu zdarzają się potknięcia i chociaż to co zrobiła jest dużym błędem to jednak myślę, że w ogromie jej talentu każdy fan, czy nawet nie fan, jej to wybaczy. to tyle na ten temat. kobiecina przejrzy na oczy i więcej nie zrobi z siebie pośmiewiska, ot co!
a jeśli chodzi o figurę... toż to czysty ewenement jest! nie dość, że ma śliczne, wyćwiczone ciało, to jeszcze MA to ciało, a nie minus piętnaście niedowagi. tak jak Dark powiedziała z minusa zrobiła plus i to taki, że w każdym programie o najlepszych ciałach itd. (czyt. np. MTV) lokuje się ją przynajmniej w pierwszej piątce, a to chyba coś znaczy. i te wszystkie kreacje leżą na niej wybornie, no!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Queen
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bdg
|
Wysłany: Sob 14:42, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
każdemu zdarza się błądzić. Bee jest mądra i odnajdzie drogę
ta dokładnie! ona ma niesamowite ciało. jest sprawna, wyćwiczona, proporcjonalna i tylko pozazdrościć. na założyło to czerwone coś na EMA to po prostu och!
i to; It's for you, Jay' było taaakie słodkie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanni
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 14:50, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
co, co?! nie wiem o niczym!
achh, już wiem o czym mówisz. ale tego "It's for you Jay-z" nie słyszałam. pewnie dlatego, że filmików nie oglądam prawie nigdy.
ale spójrz [link widoczny dla zalogowanych]. jakie proporcje, OMG. chyba wpiszę w google "ćwiczenia na ciało w stylu Bee" xD i tak swoją drogą to Katy Perry się też b. ładnie prezentowała w [link widoczny dla zalogowanych] sukience.
Ostatnio zmieniony przez Lanni dnia Sob 15:01, 10 Kwi 2010, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Queen
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bdg
|
Wysłany: Sob 15:02, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
nieee? bo Bee zgarnęła kilka statuetek, ja wiem? 6? nie pamiętam ile i za kazdą dziękowała bla, bla i przy przed ostatniej dziękowała Shakirze, swojej przyjaciółce, a przy ostatniej powiedziała, cos w desen; I will only say; it's for you, Jay. to było takie słodkie. bo praktycznie kazda kategoria byla jej. no prawie kazda, ale byla krolową wieczoru.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanni
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 15:07, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
no wiem, że zgarnęła, wiem. kurcze. szkoda i tyle, o. w sensie, że nie widziałam. jest wielka, wspaniała, o! i Jay-z zresztą też, bo uwielbiam jego piosenki. (tak sobie myślę... jaki ja mam dziwny gust muzyczny O.O)
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Queen
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bdg
|
Wysłany: Sob 15:14, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
hah, no dokładnie. może te szubkie utwory mnie nie porywają, znaczy z DL czy B'daya, bo to nie moje rytmy, ale mimo wszystko lubię posłuchać. lubię ten jej chropowaty głos. a wystąpienia live to istna bajka.
cudny był jeden z koncertów, gdy na helo, wzięła małą dziewczynkę z publiczności, aż mi się coś zrobiło.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lanni
Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 930
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska
|
Wysłany: Sob 15:28, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
ja ci powiem tak - biorąc pod uwagę czego ja słucham to wychodzi na to, że nie ma piosenek, które by "nie były moimi rytmami" i do końca "były moimi rytmami", więc ja tam nie wiem, o.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dark Queen
Dołączył: 11 Lis 2009
Posty: 743
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Bdg
|
Wysłany: Sob 15:48, 10 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
w sumie, mozesz mieć rację. nie cierpię umc, umc, ale nie mogę już żyć bez NMT. tak samo jest z Bee, nie lubię tego densowego wierzgu, ale Sweet Dreams jest świetne.
Znaczy ja myslę, że to zależy od artysty. Jeśli lubisz kogoś, to nie ma znaczenia jaką gra muzykę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Style edur
created by spleen &
Programy.
|