Christina Aguilera.

Fallen

Poszłam za waszą radą i kupiłam sobie dzisiaj w Empiku płytę Stripped.
Jestem OCZAROWANA!
Naprawdę zaczytam ją baaaardzo lubić.

Dark Queen

no ba. Stripped to majstersztyk.

Anneliese

jeeeeeeeeej, to ja muszę zobaczyć ten film!
Stripped to najlepsza jej płyta. Ja kocham Krysię za cover "At last" <3

Dark Queen

ja ją wielbię za wszystko. a 'at last' w jej wykonaniu jest lepsze niż w oryginale.

Anneliese

no właśnie. I moim zdaniem Beyonce nie zaśpiewała tego tak świetnie, jak Christina. Jednak jej to wyszło najlepiej.

W ogóle ja bym chciałaa pojechać kiedyś na jej konceeeert, ach

Dark Queen

ja pojde. chocbym miala odkladac na to pol zycia.

Crazy

oO widzę fanklub Kryśki

)
No to się wpisuję.
Jeszcze nigdy nie spotkałam się z tak mocnym, kobiecym głosem, który tak idealnie potrafi przekazać emocje.
Zarówno Stripped jak i Back to Basic jest zarąbiste co nie ulega wątpliwości.

To jak zaśpiewała At last było mistrzowskie! Jak pierwszy raz usłyszałam to się popłakałam i tyle. To jakaś totalna masakra jaki ona ma mocny głos.

Ulubiona piosenka?
Kurcze... dużo ich.
Beautiful, Hurt, El beso del Final, At last, Reflaction, Dirrty, Can't hold us down, Fighter.

Nadie

przez was chyba wróciła mi miłość do Kryśki! tak od wczoraj cały czas jej słucham, a miałam długą przerwę, bardzo długą. no, i zapomniałam jeszcze dodać tam na początku, że The Voice Within chyba zawsze będzie moim numerem dwa! (bo numer jeden to Cruz, zawsze, o.) a co do płyt, to Stripped jest moją najulubieńszą, BTB lubię mniej, ale też lubię, a ta zupełnie pierwsza była taka słodka, no. i ten, ja jestem ostatnio trochę w tyle z Kryśką i nie mam pojęcia zielonego o piosenkach z przyszłej płyty (bo ona jeszcze nie wyszła, nie? xD), ale mam nadzieję, że nie będą przypominały ani trochę Keeps Gettin' Better. no.

Dark Queen

Nadek się nawrócił!

Jeszcze nie wyszła xD Aczkolwiek, mam nadzieję, że w pierwszej dekadzie przyszłego się pojawi. Spekulacje wskazują na styczeń, ale jakoś w to nie wierzę.
Co do rytmów. Obawiam się, że na nowym krążku królować będzie futur, co niezmiernie mnie martwi. Aczkolwiek osoba współpracująca z Christiną powiedziała, że jest to muzyka przeważnie szybka [o zgrozo], ale taka jakiej nie można usłyszeć w radiu.

Chriss jest perfekcjonistką of kors. Drżę i czekam na ten krążek.

Tom'sGirl

Ja tam słyszałam, że jak B2B, album będzie dwu płytowy. na jedyn znajdzie się coś w stylu KGB (boję się, że będzie zbyt umcia-umcia, nie lubię jej takiej!), a na drugiej ballady, troszkę podobne do stripped, trochę do innych jej wolnych. nie wiem, czy to prawda. nawet nie wiem, czy w to wierzyć. ale chyba tak byłoby lepiej.

a jeszcze co do fenomenu jej głosu muszę stwierdzić, że czasem dziwię się, jak w tak małe osóbce, strasznie słodkiej i jednocześnie nieprzyzwoicie seksownej, może być aż tyle... silnego głosu? ona nie potrzebuję plejbeku. czasem na żywo jest nawet lepsza, niż w oryginalne (choć nie zawsze, bo nie lubię jak zbyt mienia rytm, no i widziałam dirrty z plejbeku - masakra). na żywo jest cudowna. nie miałam okazji jeszcze jej posłuchać osobiście, ale na pewno będę na koncercie! za to Stripped live in UK mów sam za siebie. najlepsze ze wszystkiego. no i jeszcze acapella brzmi rewelacyjnie. nie wielu to potrafi. szczerze, uwielbiam ją acapella! najlepsze z nich jest what a girl want, run to you, I will be i beautiful. a moje ulubione występy na żywo to dirtty, fighter i oczywiście at last (UK). jest niesamowita.

Dark Queen

płyta ponoć będzie nazywać się Light & Darkness. Jeden krążek Light, a drugi Darkness. Zobaczymy, czy to okaze się prawdą.

Tak to niesamowie, jej fenomen. Jej głos zadziwia teraz, a co dopiero mowic o występach, kiedy była małą dziewczynką?
Ja wolę wersje live niż studyjne. Są prawdziwsze, bo nieraz inaczej moduluje głosem, nieraz uciekają jej dźwięki i to jet taki... urocze. Stripped live in the UK było całe live, B2B natomiast niestety nie w całości. No, ale można jej to wybaczyć od pewnego momentu trasy, a co za tym idzie na dvd, była już w ciąży.
Podczas Striepped World Tour zachwycała, niesamowicie zachwycała. Podobała mi sie nieziemsko ta wysoka nuta WAGW. Kocham tamtejszego Beautifula, At last i.. wszystkie pozostałe. Jeśli chodzi o B2B - Live and down under, to tamtejszy Fighter bije wszystko inne na głowę. Żałuję tylko, że ANOM nie był na żywo, ale w tym dvd też ciężko wybrać mi faworyta.
Kiedy oglądam My reflection najczęściej się śmieję. Christina za czasów debiutu była po prostu zabawna Very Happy

Jesli chodzi o a capella, to było ich niewiele, a I will be, Oh mother czy te inne, do których nie ma videa są 'produkowane' technicznie^^ Dlatego pozostaję przy beautifulu i uwielbiam też króciutki urywek underapprecitaded, na - uwaga - wywiadzie z kimś tam z Polski.
Ona jest po prostu najlepsza.

Anneliese

jacie, Dark, ja kocham te Intro do Stripped, co masz w podpisie! <3
aż sobie to zapuszczę xD

Dark Queen

ja też je kocham, a teledyyyyyyysk <3

Tom'sGirl

wiem, że techniczne, ale i tak mi się podobają, bo tak słychać jej głos.
ale run to you i what a girl want śpiewała acapella na żywo, naprawdę. i ją teraz lubię ją za czasów wszystkich płyt. w każdym jej wizerunku jej coś, co może mi nie odpowiadać, ale jest milion innych rzeczy, które zachwycają, w tym jej głos. a ona zawsze była taka słodka, urocza i zabawa. szczególnie przed stripped! na b2b tak się nie znam, ale posłucham tego fighter kiedyś.
o tej nazwie słyszałam już od dawna, ba, byłam przekonana, że to oficjalna informacja. ja nie śledzę jej życia krok po kroku, właściwie nie interesuję się przesadnie jej prywatnością. wystarcza mi muzyka i zdjęcia. przeżywam stripped i nic więcej mi nie potrzeba.
Intro jest ojeeej. uwielbiam! <3 ten tekst... taki szczery, taki bezpośredni i idealnie opisuje płytę, bo 'pozwolili jej stać się sobą' i zaczęła tworzyć coś innego, niż dance pop. muszę skądś wytrzasnąć ten teledysk, bo również jestem nim zachwycona.
ostatnio mi się wkręciło el beso del final i takie rytmy, choć nie pogardzę walk away...

Dark Queen

ogólnie bardzo żałuję, że niegdy nie wykonywała live takich piosenek jak save me from myself, make over [choc nieoficjalnie nalezy do striepped world tour], underapprecitaded czy mercy on me.
w ogole teraz nastała era beautifula i śpiewa go dosłownie wszędzie, gdzie bywa, więc przydałoby się coś na dokładkę.
ja uwielbiam ją w każdym wcieleniu. tylko ta fryza obecna mi się nie podoba -.- no, ale i tak ją uwielbiam. a co do wieści o Christinie to siedzę sobie nałogowo na forum, wiec jestem na bieżąco Very Happy

a jeśli chodzi o fazy to różnie bywa, zawsze na tapecie jest jakaś piosenka Very Happy