Beyonce

Lanni

albo inaczej: jeśli już kogoś polubisz, to będziesz lubił, niezależnie od kierunku do którego zmierzać będzie jego muzyka.
no, to nieistotne chyba, zresztą.

Dark Queen

o, masz rację.
chyba nie, ale kto na to patrzy xD

http://www.youtube.com/watch?v=vu7KsLNV3i0
słodkie Very Happy

Lanni

co on tam dokładnie mówi na początku? bo ja go rozumiem co trzecie słowo (muszę ogarnąć angielski, matko)

za każdym razem, gdy słyszę jej głos przechodzą mnie ciarki (tzn na żywo, bo ogólnie to przywykłam). btw oni świetnie razem brzmią, spójrz chociaż na bonnie i clyde, no! <3

no i to jest takie słodkie, że on jej praktycznie oddaje tą scenę, a sam trzyma się z boku i jak się uśmiechają! pojedynczo są wspaniali, a razem to już w ogóle! taka Angelina i Brad do pięt im nie dorastają! Laughing

Dark Queen

oni są niesamowici! na scenie współgrają idealnie. a Bonnie & Clyde to już po prostu odlot!
Jay robi wszystko, żeby Bee była nagrodzona jak największymi brawami, a na siebie nie zwraca uwagi. To urocze, bo to w koncu jego występ, a ona tam jest gościem.

Panie i panowie chciałbym przedstawić kogoś specjalnego i że chyba nie musi przedstawiać jej imienia, czy coś. tez nie rozumiem xD

Tom'sGirl

telephone, czy jak to tam, nie jest takie złe. to znaczy nienawidzę gagi, skręca mnie na jej widok, a jej muzyka jest bezsensu, ale razem fajnie wypadły. to taki typowy hit, który wpada w ucho. nigdy nie mogłabym tego lubić bardzo, ale jak już leci na vivie to jest okej.
a co do samej Bee... ona mi się wydaje strasznie niedzewczęca. taka przesadnie pewna siebie i tylko tyłkiem potrząsa. ogólnie r'n'b to nie moje klimaty, a ona od tego zaczynała i jej nie polubiłam, a teraz jej piosenki wydają mi się zwykłe. słucham jej tak samo jak i gagi. i nielubie takich bioder jak ona, ani takiego tyłka jak J Lo, ble.

Lanni

niedziewczęca? to prawda. nie jest dziewczęca, jest totalnie kobieca. ale grzeszysz, porównując ją do Gagi. Gaga jest człowiekiem komercji, pieniędzy i sprzedawania się na wszystkie możliwe sposoby, a Bee to zupełnie co innego. jej "hit" z Gagą był błędem, ale kto nie błądzi ten nie ma, więc jej wybaczam. a co do bioder to uważam, że są totalnie seksowne. nie wychodzone, widać, że lubi swoje ciało, dobrze się z nim czuje i wie, że wygląda świetnie. wiesz co, mi klimaty po których porusza się Bee też nie odpowiadają w 100%, tak samo jak Aguilery zresztą, ale tutaj nie chodzi tylko o rodzaj muzyki, ale samą muzykę, a ona jest głęboka, z jakimś przesłaniem, a nie odklepana przez dziesięć osób, które tworzą ci piosenkę, a ty tylko mówisz o czym chcesz śpiewać. wiesz, faktycznie można mówić sobie, że robi "zwykłą muzykę", bo to tak bardzo łatwo, lekko i przyjemnie, ale prawda jest taka, że ona, jako jedna z nielicznych, ciężko pracowała na swój sukces i uważam, że w pełni na niego zasłużyła. no, a to, że po prostu nie robi muzyki w twoim guście to inna bajka przecież ; ) nie czujesz jej i nie ma w tym nic złego.

edit: 5 maj

gdyby ktoś chciał to [link widoczny dla zalogowanych] znajduje się nowy klip Bee do piosenki Why Don't You Love Me.

mi się osobiście podoba. tzn. bardzo lubię styl retro, podoba mi się i odpowiada mi, ale od roku wszyscy przerabiają ten temat w przód i w tył, więc mogła pokazać co innego. jednak nie znaczy to, że się nie popisała, w końcu to Bee przecież. idealnie wysmażone, wypieczone, ach! zauroczyłam się w nim, piosenka też wpada w ucho. co tu dużo gadać - to B.