mejkap.

Tom'sGirl

(ten temat jest wprost stworzy dla mnie)

Co zaznaczyłyście i dlaczego? Co sądzicie o sobie w makijażu i bez?

Dark Queen

Z racji, że zamieszkuję zapadłą wiochę, czasem wychodzę bez makijażu, np. do sklepu, bo z reguły, kiedy jest jakieś wolne, to się nie maluję. Jednak poza tym przypadkiem, nie pokazuję się bez choćby umalowanych oczu.

Blacky H.

hm, zaznaczyłam czasami, gdyż kiedy wychodzę o 7 rano z psiakiem to jestem tak śpiąca, że mogłabym sobie krzywdę zrobić, próbując się pomalować. Ale... poza porannymi spacerami zawsze jestem pomalowana.

Triinuu

ja zaznaczyłam nie, bo mi się nie zdarza.
Albo jestem pomalowana, albo nie wychodzę xD
Nie będę ludzi tak straszyła O.o

Mrt.

zaznaczyłam "tak" bo tylko czasami się maluję, jak jest jakaś okazja albo się nudzę w wolnej chwili. Poza tym stawiam na naturalne piękno a nie jak cheerleaderki z mojej klasy z 5kg tapetą na pryszczatej twarzy. Jak się maluję to używam tuszu, kredki i błyszczyka - czyli to prawie co nic. xD

JustIneTee

Ja mam podobnie do Mrt. Za bardzo lubię spać rano, żeby się jeszcze o 6.00 malować o.O Chyba, że jest jakaś specjalna okazja. A tak ogólnie, to chyba już nawet nie umiem się ładnie pomalować, kiedyś umiałam, cóż...

Nadie

haha, jak ja się pomaluję to jest święto we wsi! nie, no, zwykle maluję oczy tuszem, ale nic więcej, bo a) nie chcę mi się b) nie mam czasu c) i tak, i tak wyglądam jak dziecko, więc makijaż nie robi żadnej różnicy xD

Tom'sGirl

ja zaznaczyłam nie, bo jakbym wyszła z domu bez, to chyba by ludzie pomdleli. bez chociaż lejnera, tuszu i fluidu jestem blee i bardzo mało osób ma okazję mnie tak zobaczyć.

Dark Queen

ja nie uzywam fluidu. cera sie robi po nim brzydka. tylko tusz, kredka, czasem szminka.

Tom'sGirl

ja mam na szczęście zdrową cerę i chętnie współpracującą.
czuję się przy was dziwna, bo chyba jestem jedyną 'uzależnioną'!

Blacky H.

jeśli o uzeleżniania chodzi to uwielbiam krwistoczerwoną szminkę <33

Triinuu

Tom'sGirl, nie Ty jedyna, ja też! xD

Karolina

Zaznaczyłam 'tak'. Jeśli chodzi o szkołę, to wstaję jakieś 35 minut przed początkiem lekcji, ledwo widzę na oczy, ubranie się i spakowanie zajmuje mi 20 minut i nie chce mi się/nie ma już czasu na robienie makijażu. Ale rzęsy malować lubię, bo wtedy mam takie długie i czarniejsze ^^, więc czasem się zdarza.

znoodzona · Wysłany: Nie 13:56, 21 Mar 2010 Temat postu:

Zaznaczyłam czasami, osobiście uważam, że zdecydowanie lepiej wyglądam z makijażem, do szkoły maluje się jak zdążę, a że czasem wolę pospać niż wstawać i się malować to wyglądam jak wyglądam, jeśli wychodzę na dwór, spacer itd, to zazwyczaj jestem pomalowana, chyba, że mi się wyjątkowo nie chce to nakładam tylko podkład i jazda. Smile

Boo · Wysłany: Nie 14:17, 21 Mar 2010 Temat postu:

ja chyba też się uzależniłam od makijażu. przynajmniej rzesy muszę mieć pomalowane. Laughing

chociaż zdarza mi się wyjść bez, np. jak jadę do babci, czy jak w domu jestem i do sklepu muszę wyjść.