X czy Y?

Lanni

ta po środku Very Happy

a tak poważnie... ostatnia. pierwsza zakończyła się porażką, a ostatniej jeszcze nie znam, więc ryzykuję, noale. ^^
nogi czy biust? (jestem poważnie zboczona. Laughing

)

Minerre

nogi ^^.

krew czy łzy?

Mrt.

Hm... Krew?

Mini telewizor we własnym pokoju czy ogromna plazma w salonie?

anarchistyczna

Plazma.

Ubrany Tom, czy półrozebrany Georg?

Minerre

ubrany Toom.

Tom i jego klata czy Bill i jego większe krocze? (Oo)

Mrt.

Hmm... zgodnie z opisem wybrałabym Billa, ale przez ogromny sentyment do starszego Kaulitza wybiorę Toma, którego darzę szczerą platoniczną, psychicznie chorą i jakże obsesyjną miłością xD

Kolczyki: wiszące spore koła czy nieduże wkręty gwiazdki?

Ryboluch

wkręty gwiazdki.

Gitara akustyczna czy elektryczna?
(dumna posiadaczka elektrycznej i klasycznej. :])

Lanni

każda ma sobie cholernie dużo magii, wszystkie bez wyjątku mnie urzekają i na wszystkich chciałabym grać, a znam zaledwie kilka chwytów na klasyku ;( ale CHYBA akustyczna. tak jakoś sentymentalniej... a może nie. to tak skomplikowany wybór, że wszystko zależy od humoru. dziś: akustyk, bo milej, romantycznej, bla, bla, bla. jutro: elektryk, bo kto wie, czy nie będę miała przysłowiowej szajby?
melodia czy słowa? (znowu zbyt trudne, do opowiedzenia jednym słowem...)

Minerre

To prawda, ale ja jednak trochę ukrócę ^^. Wybiorę melodię, dlatego że lubię słuchać muzyki klasycznej i mimo braku słów potrafi mnie ona zachwycić, więc nie wahałam się przy tym wyborze. Poza tym słysząc słowa, głos staje się melodią, a słysząc melodię, słowa można tworzyć samemu.

Gwiazdy czy księżyc?

Mrt.

Gwiazdy

szary czy czerwony?

anarchistyczna

Czerwony.

Winyl czy CD?

Lanni

i znowu budzi się we mnie moja miłość do retro. winyl.
komiks czy książka?

Tiniebla

książka

kitka czy warkocz?

Mrt.

Kitka.

rock czy hip-hop?

Nadie

rock

Brad Pitt czy Jude Law?